Geoblog.pl    dawidjanka    Podróże    Koleją nad Morze Jońskie [2009]    Rzym po raz pierwszy
Zwiń mapę
2009
28
sie

Rzym po raz pierwszy

 
Włochy
Włochy, Rzym
POPRZEDNIPOWRÓT DO LISTYNASTĘPNY
Przejechano 1089 km
 
W wyniku zmiany rozkładu, o której wspominaliśmy mamy teraz na przesiadkę w Rzymie więcej czasu, 3 i pół godziny zamiast planowanej 1 godziny. Nie przewidzieliśmy na ten wieczór zwiedzania, gdyż na Rzym mamy cały dzień w drodze powrotnej. Czas ten spędzamy na dworcu Termini i w jego okolicach.

Próbujemy też rozszyfrować rozkład jazdy. Godzina odjazdu się zbliża. Peron, z którego odjeżdża pociąg pozostaje wielką niewiadomą, a na dworcu panuje dezinformacja. Zapewniamy, że bałagan w rozkładach jazdy pociągów zdarza się nie tylko w Polsce.

Nocny pospieszny do Sibari już mknie po torach. W wagonach brudno, standard nieco gorszy od naszych pospiesznych... ale szybkość, bez porównania! Odnosimy wrażenie, że wagon zaraz rozpadnie się na części... ale o dziwo, nic takiego się nie dzieje.

Pociąg nie jest tak zapełniony jak polskie pociągi latem do nadmorskich miejscowości, więc mamy miejsca siedzące. Ba! - mamy cały przedział dla siebie. Rozkładamy się wygodnie, pieniądze i dokumenty w torbach kładziemy pod głowy, a rytmiczny stukot kół kołysze nas do snu. Spokój nie trwa długo. Zmorą stają się podejrzane typy co chwilę wchodzące do przedziału pod pretekstem szukania wolnego miejsca. Wzrok takiego osobnika błądzi po przedziale w poszukiwaniu podręcznego bagażu lub torebki, nasze torby są poza jego zasięgiem, więc koleś szybko wychodzi i idzie do kolejnego przedziału. Sytuacja powtarza się co kilkanaście minut.





 
POPRZEDNI
POWRÓT DO LISTY
NASTĘPNY
 
Zdjęcia (1)
  • zdjęcie
Komentarze (0)
! Komentarze moga dodawać tylko zarejestrowani użytkownicy
 
dawidjanka

Dawid i Janka
zwiedzili 4.5% świata (9 państw)
Zasoby: 48 wpisów48 0 komentarzy0 284 zdjęcia284 0 plików multimedialnych0
 
Nasze podróżewięcej
15.08.2011 - 27.08.2011
 
 
11.08.2010 - 11.08.2010
 
 
27.08.2009 - 13.09.2009