Czy lubimy wycieczki autokarowe? Nie! Kiedyś jednak musieliśmy sobie wyrobić zdanie na ten temat i mimo wszystko naszą wycieczkę do Francji wspominamy bardzo dobrze.
Opóźnienia, oczekiwanie na naprawę autokaru, panie po 50-tce otwierające pierwszą flaszkę zanim kierowca zdąży wrzucić dwójkę i kłótnie w/w. No bo przecież zapłaciłam tysiąc złotych, więc luksus mi się należy... no i oczywiście: PANIE KIEROWCO PRZERWA NA SIKANIE!!!
Więc jedźmy już, by jak najszybciej (czyli znowu wcale nie tak szybko) znaleźć się na Lazurowym Wybrzeżu.